Historia Parafii

 

Parafia w Dębowcu istniała już przed 1335 r. A więc należała do najstarszych w regionie. Wcześniej wymieniane są wspólnoty w Simoradzu (1286 r.) i Cieszynie (św. Marii Magdaleny). W tym samym czasie co w Dębowcu parafie założono w Lesznej Górnej, Kończycach Wielkich, Lipowcu i Zebrzydowicach.

 

Z opisu sporządzonego w 1679 r. przez wizytatora biskupiego dowiadujemy się, że kościół w Dębowcu zbudowany był z drewna i patronowała mu św. Małgorzata. Kiermasz obchodzono w I niedzielę po św. Jadwidze. Kościół nie miał konfesjonału ani chorągwi, podłoga wyłożona była deskami. Nie obchodzono odpustów, nie odbywano też procesji w Wielkim Tygodniu, nie stawiano Bożego Grobu, nie odprawiano ceremonii. Wieża była drewniana. Cmentarz odgrodzony płotem nie miał krzyża. Rosnące na nim zarośla utrudniały procesję pogrzebową. Probostwo znajdowało się w opłakanym stanie. Kościół czerpał dochody głównie z jałmużny, aczkolwiek należało również do niego pole długości 11 zagonów i szerokości 24 zagonów. Do samego probostwa przylegały stajnie, stodoła i ogród. Do samego probostwa należały również wioski Kostkowie, Simoradz i Iskrzyczyn.

 

Kolejny zapis, z 1688 r. przyniósł niewiele nowych szczegółów. Stwierdza on jedynie, że w parafii mieszkają głównie ewangelicy, którzy słuchają kazań ukradkiem w lasach. Uległa zniszczeniu stara dzwonnica kościoła, którą rozwalił wywracając się stary dąb. Nabożeństwa odbywały się na przemian w Dębowcu i Simoradzu, kazania wygłaszano w języku polskim. Proboszczem był Tymoteusz Antoni Peuner. Cieszynian z pochodzenia, który liczył 25 lat i władał językami polskim i niemieckim. Proboszcz zatrudniał wiejską kucharkę i chłopca. Ziak (nauczyciel i organista w jednej osobie) mieszkał w Simoradzu, gdzie zbudowano z funduszy kościelnych szkołę, ale ucznia nie było ani jednego.

 

Zniszczoną dzwonnicę zastąpiono nową, którą zbudowano w 1703 r. Prawie 70 lat później stanęło nowe probostwo (drewniane), w rok później postawiono stajnie, chlewy, stodołę, spichrz i komorę do suszenia owoców.

 

Na początku XIX wieku mieszkało w Dębowcu 353 katolików i 350 protestantów, a w Simoradzu 200 katolików i 64 ewangelików. Ponieważ kościół dębowiecki był ciasny i mógł pomieścić niespełna 300 wiernych, a w dodatku znajdował się w złym stanie miejscowy proboszcz zaczął starania o nową świątynię. Prośba poparta przez Wikariat Generalny w Cieszynie zyskała uznanie księcia sasko-cieszyńskiego Alberta (od 1739 r. właściciela Dębowca). Komora cieszyńska jednak nie spieszyła się z rozpoczęciem budowy nowej świątyni. Również parafianie nie byli chętni, aby partycypować w tym przedsięwzięciu. Kościół niszczał, mimo stałych poprawek. W końcu zaczęto podpierać go drągami. W 1851 r. przybył do Dębowca inżynier powiatowego urzędu budowlanego z Cieszyna i wydał werdykt - dalsze użytkowanie kościoła jest niemożliwe. W dodatku pod świątynią znajdowały się groby dawnych właścicieli wioski, których sklepienia już się częściowo zawaliły. Taki stan groził w każdej chwili runięciem kościoła. W związku z tym orzeczeniem przedstawiciela urzędu budowlanego, starostwo w Bielsku nakazało świątynię zamknąć.

 

Życie religijne przeniosło się do kościółka w filialnego w Simoradzu. Było to jednak uciążliwe dla dębowczan. Wówczas Wikariat Generalny zalecił, aby groby pod kościołem w Dębowcu zasypać, budowlę solidnie podeprzeć belkami i nadal odprawiać nabożeństwa w Dębowcu, aż do wybudowania nowej świątyni. Prace przy budowie nowego kościoła rozpoczęto w 1854 r., a ukończono w ciągu 2 lat. Konsekracji świątyni dokonał 18 października 1857 roku biskup tarnowski Józef Pukalski.

 

Ks. Józef Londzin w swej książce "Kościoły drewniane na Śląsku Cieszyńskim" wspomina nazwiska niektórych proboszczów w Dębowcu. Byli to: Czembor Iskrzycki (1545), Marcin Kordian (1662), Jan Wyzgalius (1679), Tymoteusz Peuner (1688), Wacław Madej (przełom XVII i XVIII w.). Od 1721 r. obowiązki proboszcza pełnił Jan Wendel, a od 1730 r. Jan Danielczyk. W 1751 r. objął probostwo Karol Sednicki a jego następcą od 1759 r. został Andrzej Kubic. W 1779 r. proboszczem mianowano Macieja Musiała. Od 1806 r. funkcję tę pełnił b. wikary i katecheta Szkoły Głównej w Cieszynie ks. Franiszek Gorgosz (pochodzący ze Skoczowa). Od 1816 r. kierował probostwem Dominik Raubal, a od 1848 r. Jan Kolarz, za czasów którego zbudowano nowy kościół.

 

W okresie II Rzeczypospolitej głęboko wyryły się w pamięci dębowieckich katolików nazwiska proboszczów: ks. Jana Kruciny i ks. Dziekana Józefa Kuli. Po II wojnie światowej parafia Dębowiec miała czterech rządców. Od 1945 r. do 1982 r. proboszczem był ks. Franciszek Sedlaczek, który jako jedyny kapłan spoczął na miejscowym cmentarzu. Przez 10 lat kierował wspólnotą ks. Dziekan Franciszek Skórkiewicz. Po nim przez dwa lata (1992-94) proboszczem był ks. dr Józef Kiedos, a od sierpnia 1994 r. prowadzłi parafię ks. kanonik Marian Kubecki (poprzednio przez 13 lat proboszcz na Stecówce), a po 21 latach proboszczowania w Dębowcu jest od 2015 r. na emeryturze. Od końca sierpnia 2015 roku administruje w parafii ks.Jerzy Gil pochodzący z Krakowa.

 

Od początków swojego istnienia parafia należała do biskupa wrocławskiego, potem przez prawie 70 lat (1925-92) do diecezji katowickiej, a od 25 marca 1992 roku do nowo utworzonej diecezji bielsko-żywieckiej.

 

Historia Cmentarza

 

 Przykościelny cmentarz katolicki został założony wraz z budową nowej  świątyni w połowie XIX wieku.  W ciągu 160 lat spoczęło na nim wielu zacnych parafian.

  

Na krzyży cmentarnym umieszczona jest tablica ku pamięci 28 parafian, którzy polegli w latach 1914 – 1920, podczas I wojny światowej i wojny polsko – czeskiej. Tuż obok krzyża spoczął, jedyny dotychczas kapłan, ks. proboszcz Franciszek Sedlaczek ( 1911 – 1986 ), który kierował dębowiecką wspólnotą 37 lat (1945 – 1982).

   

Przy głównej alei spoczywają również: Józef Gabzdyl ( 1901 – 1975 ), cieśla, zasłużony przy budowie wielu mostów na terenie Śląska, Jan Szewczyk , (1924-2008), długoletni radny i przewodniczący Gromadzkiej Rady Narodowej, inicjator budowy Domu Gromadzkiego oraz jego żona Małgorzata (1927-2012), aktywna działaczka Koła Gospodyń Wiejskich, Bolesław Nawrat (1934-1988), znany i ceniony w regionie mistrz krawiecki, Wiktor Czupryna (1915-1984), nauczyciel, długoletni zastępca kierownika Szkoły  Podstawowej nr 1 w Skoczowie, Józef Czupryna (1981-1952), administrator majątku w Kostkowicach, bracia  Nawieśniakowie: Józef (1933-1979) i Stanisław (1938-1980), którzy przybyli do Dębowca, zaraz po II wojnie światowej z ekipą z Gorlic w poszukiwaniu gazu.

  Po prawej stronie cmentarza (od głównej alei) znajdują się groby: Karola Kani  (1927 – 1997), komendanta posterunku Milicji Obywatelskiej w Dębowcu i Brennej,   rodziny Tatków, a wśród nich Stanisława (1912 – 1966) i jego córki Władysławy (1938 – 1966), którzy zostali 20 marca 1966 r. zastrzeleni przez młodego funkcjonariusza MO.  Ofiarą odrzuconego kochanka Władysławy była również trzecia ofiara – babcia rodziny, dalej są mogiły rodziny Matuszków: Antoniego (1900 – 1974), pierwszego prezesa, założonej w 1951 roku, RSP „ Zgoda” i jego córki Adeli (1927 – 2012), która przez lata prowadziła, jeden z nielicznych w okolicy zakładów kamieniarskich,  Karola Hałgasa ( 1904 – 1957), założyciela i prezesa powstałej po II wojnie światowej Gminnej Spółdzielni w Dębowcu, Wiktora Powady (1924 – 1996), długoletniego działacza kółek rolniczych i ojca księdza prałata Zbigniewa  ( od powstania diecezji bielsko – żywieckiej, proboszcza katedry św. Mikołaja w Bielsku – Białej), Haliny Farana ( 1954 – 2014), cenionej pracownicy oświatowej, zatrudnionej przez lata w administracji szkolnej, Engelberta Gabzdyla (1904 – 1957) , profesora muzyki i kompozytora, Zygmunta Pawłowskiego (1912 – 1996), uczestnika pierwszej grupy poszukiwaczy gazu, którzy przybyli do wsi w 1946 roku, Edwina Tomosza (1930 – 1989), strażaka, zasłużonego przy budowie remizy OSP w Dębowcu, Janiny (1939 – 1986) i Andrzej (1934 – 2003) Kapitanów, jednych z nielicznych w powiecie optyków i miłośników sportów samochodowych, Zyty Szypuła ( 1929 – 2000), pracownicy poczty i telekomunikacji, długoletniej listonoszki, Józefa Majko, który w wieku 46 lat został zamordowany 7 lipca 1947 roku przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.

  Po lewej stronie od alei głównej są mogiły: restauratora Jana Zarzyckiego (1906 – 1983), gospodzkiego w Kończycach Wielkich w skoczowie i w Dębowcu, rodziny Cyganków, znanych i cenionych we wsi gospodarzy, a wśród nich: Emila (1907 – 1982) i jego żony Marii (1905 – 1986), dr n. med. Józefa Filipczyka ( 1912 – 1983), ordynatora Szpitala Onkologicznego we Wrocławiu, jego syna Waleriana (1942 – 2014), lekarza stomatologa, rodziny Biłków, a wśród nich Alojzego ( 1923 – 1999) działacza ludowego, długoletniego prezesa RSP „ Zgoda” i przez 16 lat posła na Sejm PRL, jego żony Marii (1926 – 2012), oddanej działaczki KGW, rodziny Stoszków z Józefem (1915 – 1989), działaczem kulturalnym i długoletnim kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w cieszynie, kolejny grób rodziny Biłków, w którym spoczywa brat posła Henryk (1924 – 1983), długoletni księgowy w RSW Zgoda i jego żona Elżbieta (1925 – 2016), działaczka KGW, Henryk Gawłowski (1915 – 1995) mistrz kowalski, działacz strażacki, Józef Franek (1937 – 1994), długoletni grabarz, który przejął tę profesję po swoim, ojcu, Antonina Drozdek (1915 – 2004), pielęgniarka, Gustaw Sadowski  (1917 – 1998), samorządowiec, długoletni sekretarz, a potem przewodniczący gromadzkiej Rady Narodowej, Karol Ryś (1911-1978), jeden z nielicznych w regionie i powszechnie szanowany rymarz, kpt. WP, Antoni Paździorko (1932-2010), działacz samorządowy, wiceprzewodniczący Kolegium ds. Wykroczeń i kierownik wydziału Komunikacji w gminie Dębowiec.

  W nowej części cmentarza znajdują się groby: Leopolda Marka (1922-1987), handlowca, kierownika sklepu GS i radnego GRN oraz jego żony  Wandy(1925-2002), działaczki spółdzielczej, samorządowej i KGW. Z tego małżeństwa urodziła się czwórka dzieci w tym ks. Andrzej, dr teologii, pracujący w Archidiecezji Katowickiej. Dalej spoczywa Bolesław Legierski (1939-1991), pracownik miejscowej filii POM, doskonały fachowiec i długoletni przewodniczący Komitetu Rodzicielskiego w miejscowej szkole, Andrzej Goras (1951-2000), nauczyciel, gminny inspektor oświaty, Karol Chmiel (1928-2005), świetny cieśla i fachowiec, zasłużony przy budowie kościoła w Pogórzu, Teresa Czendlik (1944-2012), matka czworga dzieci, w tym kapłana Zbigniewa, pracującego na misjach w Czechach i zakonnicy Marceliny, pełniącej swoją posługę w Niemczech, Józef Żyła (1923-2016), długoletni organista w Dębowcu, działacz samorządowy i kulturalny, Gertruda Nawrat (1932-2016), ceniona krawcowa z usług której korzystały głównie panie z całej okolicy.  




Wszelkie prawa zastrzeżone strony internetowe strony internetowe